Mogli się o tym przekonać uczestnicy wycieczki do Grecji, zorganizowanej przez biuro podróży REMEDIUM z Wrocławia 21-28 maja, dla członków i sympatyków koła PTTK „Jarzębina”.
Świeża, soczysta zieleń, mnóstwo kwitnących drzew i kwiatów, przyjemna dla nas temperatura (24 – 30 ᵒC) sprawiały, że czuliśmy się znakomicie. Hotel umieszczony na pierwszej linii brzegowej zapewniał dodatkowe wrażenia – przyjemnie było jeść posiłki mając przez szklaną ścianę wspaniały widok na morze i zanurzone w nim góry! Pobyt na wybrzeżu Peloponez w turystycznym miasteczku Tolo zapewnił nam możliwość zarówno miłego wypoczynku, podczas korzystania z plaży i basenu, jak i zwiedzenia najważniejszych zabytków Grecji. Odwiedziliśmy starożytne Mykeny, miasto z II tysiąclecia p.n.e., centrum kultury mykeńskiej. Według tradycji, potwierdzonej badaniami naukowymi, było ono głównym ośrodkiem politycznym Grecji epoki brązu. Zgodnie z mitologią założone przez Perseusza a jednym z mitycznych jego królów był Agamemnon zdobywca Troi. Stanowiska archeologiczne w Mykenach wpisane są na listę światowego dziedzictwa UNESCO.
Nie mniejsze wrażenie wywarł na nas monumentalny, antyczny teatr w Epidauros, słynący ze swej niezwykłej akustyki i uważany za najpiękniejszy ze wszystkich zachowanych starożytnych teatrów. Coroczny festiwal artystyczny Aten jest najważniejszym wydarzeniem greckiego kalendarza letniego, a wystawiane w Epidauros dzieła klasycznych dramaturgów są jego kulminacyjnym punktem.
W Epidauros zwiedziliśmy także muzeum Asklepiosa, uważanego w świecie antycznym za uzdrowiciela oraz boga sztuki lekarskiej. Mogliśmy eksponaty odnalezione w trakcie prac wykopaliskowych – od niezwykłych rzeźb, posągów, fragmentów starożytnych budowli aż po narzędzia chirurgiczne Asklepiosa i wota dziękczynne. Wznoszone ku czci Asklepiosa świątynie pełniły funkcję starożytnych szpitali, do których przybywali chorzy z całego kraju.
Odwiedziliśmy także pierwszą stolicę nowożytnej Grecji – Nafplio (Nauplion). Miasto z przepiękną starówką, wąskimi uliczkami pełnymi bugenwilli we wszystkich odcieniach różu, imponującymi widokami na morze i górującą nad nim twierdzą Palamidi.
Jeden dzień poświęciliśmy na rejs na dwie niezwykłe wyspy – Hydrę i Spetses. Szczególnie zafrapowała nas Hydra, na której nie ma w ogóle ruchu kołowego! Wszelki transport towarów i ludzi odbywa się tu na osłach i mułach.
Zwieńczeniem wyjazdu było zwiedzanie Aten – najpierw autokarem objechaliśmy miasto oglądając jego najważniejsze budowle, a potem udaliśmy się na uroczystą zmianę warty przy Grobie Nieznanego Żołnierza i wreszcie na Akropol! „Przed sezonem” turystów nie było zbyt wielu, mogliśmy więc w miarę swobodnie poruszać się po najwyższym wzgórzu Aten, podziwiając budowle Akropolu: Partenon, Teatr Dionizosa, Erechtejon, Propyleje, Świątynię Ateny Nike i inne.
Wracaliśmy do kraju zabierając ze sobą mnóstwo wrażeń, wspomnienia widoków zapierających dech w piersiach, niezwykłe przeżycia z kontaktu z obiektami sprzed paru tysięcy lat oraz lekki żal, że to już…, że tak szybko minęło…
Krystyna Czoppa